Cel dydaktyczny
Po przeczytaniu tego podrozdziału będziesz w stanie:
- Zidentyfikować trzy czynniki, które wpływają na rozmiary wymiany handlowej z zagranicą
- Rozróżniać saldo bilansu handlowego i rozmiary (poziom) wymiany handlowej
Rozmiary (lub poziom) wymiany handlowej danego kraju mogą na pierwszy rzut oka wydawać się parametrem bardzo podobnym do salda bilansu handlowego, ale logika szacowania obu wielkości jest w rzeczywistości odmienna. Rozmiary wymiany handlowej mierzymy, wykorzystując relację wartości eksportu dóbr i usług do PKB danego kraju. Oznacza to, że konkretna gospodarka może mieć bardzo wysoki poziom wymiany handlowej (nawet powyżej 50% PKB, jak w przypadku Polski) i jednocześnie zrównoważone saldo bilansu handlowego (eksport i import są sobie równe). Rozmiary wymiany handlowej wskazują na to, jak dużą część swojej produkcji konkretny kraj eksportuje. Możliwe jest zatem i to, że w przypadku danej gospodarki sprzedaż dóbr i usług za granicę ma stosunkowo niski udział w PKB w porównaniu ze średnimi światowymi, ale nierównowaga między jej eksportem a importem jest dość duża, co może oznaczać pokaźną nadwyżkę lub równie wysoki deficyt. Rozróżnienie to było przedmiotem naszych rozważań w Podrozdziale 5.1 Obliczanie bilansu handlowego, który zawierał zestawienie danych ilustrujących zarówno rozmiary wymiany handlowej, jak i saldo bilansu handlowego.
Jeśli poziom wymiany handlowej danego kraju informuje nas o tym, jaką część swojej produkcji wysyła on za granicę, to parametr ów możemy traktować jako swojego rodzaju przybliżenie skali globalizacji danej gospodarki. Państwa takie jak Niemcy i Polska mają bardzo wysokie rozmiary wymiany handlowej, eksportując ok. 50% swojej produkcji. Możemy powiedzieć, że gospodarki te są mocno zaangażowane w globalną wymianę handlową. Natomiast saldo bilansu handlowego niesie ze sobą informację o tym, czy dana gospodarka ma nadwyżkę handlową, czy deficyt. Konkretny kraj może cechować się relatywnie ograniczonym poziomem wymiany handlowej i jednocześnie bardzo wysokim deficytem. Na przykład Stany Zjednoczone eksportują dobra i usługi o wartości ok. 10% PKB, ale wykazują deficyt handlowy w wysokości ponad 600 mld dol.
Spośród czynników, które determinują rozmiary wymiany handlowej, należy wskazać trzy najważniejsze: wielkość gospodarki, położenie geograficzne i historię wymiany handlowej. Duże gospodarki, takie jak Stany Zjednoczone, mogą w większej mierze wykorzystywać rynek wewnętrzny. Z kolei małe w skali globalnej gospodarki, takie jak Polska i Szwecja, muszą eksportować część produkcji, aby w pełni wykorzystać swój potencjał i korzyści skali. Relacja ich importu i eksportu do PKB będzie zatem większa. Sąsiadujące kraje zwykle mają większą wymianę handlową, ponieważ koszty transportu i komunikacji są relatywnie niższe (pomyśl w tym kontekście o Polsce i Niemczech). Niektóre gospodarki mają także silnie ugruntowane i wieloletnie doświadczenia w handlu zagranicznym (Szwajcaria, państwa Beneluksu).
W rezultacie relatywnie mała gospodarka, taka jak Polska, z wieloma partnerami handlowymi w całej Europie, ma bardzo wysoki poziom wymiany handlowej. Zwróć uwagę na fakt, że kontekst historyczny traci na znaczeniu wraz z przyłączeniem danego państwa do takiej organizacji jak UE, dzięki czemu możliwe jest włączenie przedsiębiorstw z danego kraju w globalne łańcuchy wartości. Polskie przedsiębiorstwa eksportują swoje dobra i usługi, które są nakładem w ramach procesów produkcyjnych globalnych koncernów, takich jak firmy lotnicze i motoryzacyjne. Z kolei Brazylia i Indie, a więc gospodarki dość duże, które często starały się ograniczać skalę wymiany handlowej w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat, mają niższy poziom wymiany handlowej. Stany Zjednoczone i Japonia to jedne z największych gospodarek w skali globalnej, mające bardzo ograniczoną liczbę partnerów handlowych w bezpośrednim sąsiedztwie. W konsekwencji oba kraje notują dość niski poziom wymiany handlowej w porównaniu z globalnymi standardami. Relacja ich eksportu do PKB jest na poziomie o połowę niższym niż średnia dla wszystkich gospodarek świata.
Saldo bilansu handlowego jest czymś innym niż rozmiary wymiany handlowej. Stany Zjednoczone mają niewielki poziom wymiany handlowej, ale przez większą część ostatnich 40 lat notowały gigantyczne deficyty bilansu handlowego. Z kolei Japonia, kraj o niskich, według światowych standardów, rozmiarach wymiany handlowej, w ostatnich dziesięcioleciach potrafiła wypracowywać nadwyżkę w bilansie handlowym. Niemcy i Wielka Brytania osiągają średnie lub wysokie rozmiary wymiany handlowej, ale w 2020 r. Niemcy zanotowały umiarkowaną nadwyżkę handlową, podczas gdy Wielka Brytania w tym samym roku importowała więcej, niż eksportowała. Jeszcze pod koniec XX w. ich saldo w bilansie handlowym było jednak bardzo zbliżone. Polska w 2020 r. miała pokaźne rozmiary wymiany handlowej i umiarkowaną nadwyżkę w bilansie handlowym, podczas gdy Kanada przy równie wysokim poziomie wymiany handlowej w tym samym okresie zanotowała umiarkowany deficyt.
Krótko mówiąc, jest całkiem prawdopodobne, że kraje o stosunkowo niskiej relacji eksportu do PKB, czyli niewielkich rozmiarach wymiany handlowej, mają stosunkowo wysokie deficyty bilansu handlowego. Możliwe jest również i to, że kraje z niemalże zrównoważonym poziomem eksportu i importu będą się niepokoić konsekwencjami wysokich rozmiarów wymiany handlowej. Rozsądne wydaje się założenie, zgodnie z którym wysoki poziom wymiany handlowej jest potencjalnie korzystny dla gospodarki, gdyż umożliwia wykorzystanie przewag komparatywnych. Nie ma również nic dziwnego w obawach przed narastającym brakiem stabilności makroekonomicznej związanej z utrzymywaniem się w danym kraju wysokich deficytów bilansu handlowego w długim okresie. Poniższa Ramka Czy nadwyżki w bilansie handlowym są zawsze korzystne? Przykład kolonialnych Indii pokazuje, w jaki sposób tego rodzaju problemy dotykały kolonialne Indie w XIX i XX w.
Poznaj szczegóły
Czy nadwyżki w bilansie handlowym są zawsze korzystne? Przykład kolonialnych Indii
Indie znajdowały się pod formalną brytyjską zwierzchnością od roku 1858 do 1947. W tym czasie niezmiennie wykazywały nadwyżki w handlu z Wielką Brytanią. Każdy, kto uważa, że nadwyżki handlowe są oznaką siły i dominacji gospodarczej, a deficyty handlowe symptomem gospodarczej słabości, musi uznać tę prawidłowość za dziwną, ponieważ oznaczałoby to, że kolonialne Indie zdominowały i wykorzystywały Wielką Brytanię przez prawie 100 lat, co przecież byłoby tezą absurdalną.
Zamiast tego nadwyżki w handlu Indii z Wielką Brytanią należy postrzegać jako przepływ kapitału finansowego z kolonii do metropolii. W Indiach wiele osób zaangażowanych w sprawy publiczne krytykowało to zjawisko, nazywając je drenażem finansowym, a wyeliminowanie tego odpływu uznawało za jedną z wielu korzyści, jakie przyniosłoby Indiom uzyskanie niepodległości.
Końcowe refleksje na temat bilansów handlowych
Tak jak deficyty salda bilansu handlowego mogą być dla gospodarki zarówno korzystne, jak i niekorzystne, tak też nadwyżki bywają dla niej dobrym lub złym sygnałem. Co więcej, także zerowy bilans handlowy – co po prostu oznacza, że dany kraj nie jest ani pożyczkobiorcą, ani pożyczkodawcą netto w gospodarce międzynarodowej – może sprzyjać rozwojowi gospodarczemu albo oddziaływać nań negatywnie. Najważniejszą kwestią pozostaje bowiem nie to, czy kraj pożycza pieniądze z zagranicy (deficyt), czy też udziela pożyczek na rynku międzynarodowym (nadwyżka), ale pytanie o to, czy biorąc pod uwagę określoną kondycję danej gospodarki, należy pożyczki zaciągać, czy raczej ich udzielać.
Warto się zastanowić, w jaki sposób zmieniłoby się społeczne nastawienie do deficytów i nadwyżek bilansu handlowego, gdybyśmy zmienili język opisu tego fragmentu rzeczywistości gospodarczej. Czy reakcja opinii publicznej nie byłaby znacznie bardziej przychylna, gdybyśmy nie pisali o deficycie, tylko o „zachęcaniu zagranicznego kapitału finansowego do inwestycji”, co oczywiście oznacza to samo? I odwrotnie, czy nadwyżki nie straciłyby co najmniej części ze swojej medialnej atrakcyjności, gdybyśmy – zgodnie z prawdą – opisywali je jako „wysyłanie kapitału finansowego poza granice kraju”? Tak czy inaczej, kluczem do zrozumienia przyczyn, korzyści i ryzyk wiążących się ze zróżnicowaniem salda bilansu handlowego (możliwością występowania nadwyżek i deficytów) jest świadomość, że międzynarodowe przepływy dóbr i usług zawsze związane są z przepływem kapitału finansowego w przeciwnym kierunku. Pierwszym krokiem w ramach tego procesu jest wyjście poza odruchowe reakcje na terminy, takie jak: „nadwyżka handlowa”, „bilans handlowy” i „deficyt handlowy”.
Do przemyślenia
Więcej, niż widać na pierwszy rzut oka w Kongu
Teraz, gdy dysponujesz już znacznie szerszą perspektywą, bez wątpienia zdajesz sobie sprawę z tego, że wszystkie decyzje ekonomiczne, które podejmujesz, np. zakupu importowanych produktów, sposób lokowania oszczędności lub inwestowanie w międzynarodowym funduszu inwestycyjnym, mają wpływ zarówno na przepływy towarów i usług, jak i kapitału finansowego na całym świecie.
Wiesz już, że sam fakt istnienia nadwyżki bilansu handlowego dostarcza niewielu informacji na temat kondycji danej gospodarki. Demokratyczna Republika Konga zanotowała w 2013 r. nadwyżkę handlową, o czym dowiedzieliśmy się na początku niniejszego rozdziału. Jednak saldo na rachunku obrotów bieżących było już ujemne i zamknęło się kwotą -2,8 mld dol. Normalizacja sytuacji politycznej i proces odbudowy kraju po wojnie domowej przełożyły się na napływ do Konga inwestycji i kapitału finansowego. W tym przypadku ujemne saldo na rachunku obrotów bieżących oznaczało przyspieszenie tempa odbudowy kraju, dlatego było zjawiskiem korzystnym.