Humanizm (ang. humanism), zwany „trzecią siłą” w psychologii, jest odpowiedzą na pesymistyczny determinizm psychoanalizy, koncentrującej się głównie na zaburzeniach psychologicznych oraz na behawiorystyczne podejście do człowieka, zawężając postrzeganie go do istoty wyłącznie reagującej na sygnały otoczenia. Humaniści nie twierdzą, że behawioryzm i psychoanaliza są błędne. Według nich nie biorą one jednak pod uwagę głębi i znaczenia ludzkiego doświadczenia oraz nie zauważają wrodzonej zdolności istot ludzkich do inicjowania zmian we własnym rozwoju i transformacji osobistych doświadczeń. Humanistów interesuje zdrowy, wieloaspektowy rozwój człowieka. Jeden z pierwszych przedstawicieli tego podejścia, Abraham Maslow, badał ludzi twórczych i produktywnych, m.in. Alberta Einsteina, Eleanorę Roosevelt, Thomasa Jeffersona oraz Abrahama Lincolna. Odkrył (Maslow, 1950, 1970), że mają oni pewne cechy wspólne: są otwarci, kreatywni, kochający, spontaniczni, współczujący, troszczą się o innych i akceptują samych siebie. W podrozdziale Motywacja przedstawiliśmy jedną z najlepiej znanych teorii humanistycznych, czyli hierarchię potrzeb Maslowa. Mówi o tym, że ludzi łączą określone potrzeby, od najbardziej podstawowych, jak zaspokojenie potrzeb fizjologicznych ,po potrzebę dotyczącą samorealizacji, czyli osiągnięcie naszego najwyższego ludzkiego potencjału. Maslow odróżniał potrzeby, które motywują nas do działania w celu wypełnienia niedostatków oraz potrzeby, które inspirują nas do wzrastania. Wierzył, że źródłem wielu problemów emocjonalnych i behawioralnych jest brak zaspokojenia opisanych przez niego potrzeb.
Innym teoretykiem tej dziedziny był Carl Rogers (1902-1987). Jedną z jego głównych koncepcji związanych z osobowością był obraz siebie (koncepcja samego siebie, Ja) (ang. self-concept), czyli nasze myśli i uczucia wobec siebie, będące odpowiedzią na pytanie „kim jestem?”. Odpowiedź zwykle ujawnia sposób, w jaki podmiot się postrzega. Jeśli postrzeganie się ma wydźwięk pozytywny, pewnie jednostka czuje się ze sobą dobrze i postrzega świat jako bezpieczne i wspierające miejsce. Rogers podzielił też Ja na dwie kategorie: idealne i rzeczywiste. Ja idealne (ang. ideal self) to osoba, którą chcesz się stać, Ja realne (ang. real self) to ktoś, kim faktycznie jesteś. Zdaniem Rogersa musimy osiągnąć zgodność pomiędzy obydwoma Ja. Doświadczamy zgodności (ang. congruence), gdy nasze myśli o Ja realnym i Ja idealnym są podobne, innymi słowy - wtedy, kiedy nasz własny obraz Ja jest poprawny. Wysoka zgodność prowadzi do wyższego poczucia własnej wartości i zdrowszego, bardziej produktywnego życia. Dziecko osiąga większą zgodność, gdy rodzice dostarczają mu bezwarunkowej pozytywnej akceptacji lub bezwarunkowej miłości. Rogers (1980) pisał tak: „Gdy ludzie są akceptowani i doceniani, rozwijają wobec siebie nastawienie pełne troski” (s. 116). Jeśli jednak pomiędzy Ja idealnym a Ja realnym występuje duża niespójność, osoba doświadcza stanu, który Rogers nazwał brakiem zgodności (ang. incongruence), który może prowadzić do zaburzeń. Zarówno teorie Rogersa, jak i Maslowa koncentrują się na wyborach jednostek i odrzucają deterministyczną rolę biologii człowieka.