Po przeczytaniu tego podrozdziału będziesz w stanie:
- Scharakteryzować kryteria ESG
- Objaśnić, czym są z zrównoważone instrumenty finansowe (obligacje, pożyczki oraz aktywa finansowe)
Wraz z wprowadzaniem na poziomie krajowym rekomendacji wynikających z porozumienia paryskiego coraz popularniejszym narzędziem stosowanym w przedsiębiorstwach jest tzw. zrównoważony ład korporacyjny (ang. sustainable corporate governance), oparty na kryteriach ESG (ang. Environmental-Social-Governance). Kryteria ESG to zestaw standardów umożliwiających ewaluację bilansu ekologicznego działalności przedsiębiorstw poprzez pomiar i ocenę niefinansowych danych środowiskowych, społecznych i zarządczych (patrz Rysunek 1). Ocena tychże danych jest oparta na metodologii wskaźnikowej, która pozwala ustalić, jak firma plasuje się w poszczególnych kategoriach (czyli np.: jaki ma ślad węglowy; czy dba o dobrostan pracowników, czy poprzez swoją działalność wywiera pożądany i pozytywny wpływ na społeczność lokalną).
Niestety wciąż nie istnieją globalne wytyczne dotyczące zbierania i raportowania wskaźników ESG (np. instytucjom nadzorującym rynki kapitałowe lub urzędom zajmującym się nadzorowaniem konkretnych rynków lub ochroną antymonopolową). W konsekwencji nie ma jednolitych standardów, co uniemożliwia wiarygodne porównanie przedsiębiorstw działających (lub dokładniej: mających siedziby) w różnych krajach.
W niektórych krajach (np. USA i Wielkiej Brytanii) w ramach oddolnych inicjatyw zmierzających do wypracowania katalogu dobrych praktyk w obszarze raportowania ESG osiągnięto pewne sukcesy, jednak brak harmonizacji dotyczącej „zielonej” taksonomii oraz sprawozdawczości w skali globalnej stwarza przestrzeń dla rozbieżnych interpretacji. Niejednokrotnie prowadzą one do nadużyć, gdy pewne praktyki kwalifikowane są jako zgodne z pryncypiami ESG, mimo że w rzeczywistości nie mają z nimi wiele wspólnego. Tam, gdzie nie obowiązują jednolite ustalenia dotyczące kryteriów ESG, część przedsiębiorstw oraz firm doradczych stosuje je w sposób niezwykle swobodny. W Unii Europejskiej wciąż nie zostały sformułowane spójne wytyczne dotyczące raportowania niefinansowych danych z obszaru kryteriów ESG, chociaż wprowadzenie tego typu regulacji jest już zapowiadane od kilku lat.
Pamiętać należy, że podstawowym obszarem wykorzystania kryteriów ESG jest wsparcie inwestorów w ocenie historycznych wyników oraz perspektyw rozwoju przedsiębiorstw. Jednocześnie kryteria te stanowią dla przedsiębiorstw swoisty kierunkowskaz, który wskazuje na sposoby tworzenia i wdrażania strategii zrównoważonego rozwoju.
Sięgnij po więcej
Ocena działalności przedsiębiorstw przy użyciu wskaźników ESG jest niewątpliwie ważnym elementem pozwalającym firmom na lepszą adaptację do wszystkich klimatycznych ryzyk. Jednocześnie jednak każda zmiana, adaptacja i transformacja pociąga za sobą wymierne koszty, a dostosowanie organizacji do wyzwań klimatycznych może stanowić poważne obciążenie finansowe dla firm. Zastanówmy się zatem, w jaki sposób firmy mogą pozyskać fundusze na klimatyczną transformację.
Wymiar finansowy transformacji klimatycznej przedsiębiorstw
We wszystkich sektorach gospodarki obserwujemy zainteresowanie inwestorów przedsiębiorstwami, które respektują zalecenia ESG i adaptują się do nowej klimatycznej rzeczywistości. Tym samym widoczna jest także zasadnicza zmiana w podejściu inwestorów do inwestycji, decyzje o kierunkach inwestycji podejmowane są nie tylko w oparciu o kryterium maksymalizacji stopy zwrotu z inwestycji lecz także z troską o ich skutki środowiskowe i społeczne. Inwestowanie wg kryteriów ESG jest dziś związane przede wszystkim z lokowaniem kapitału w zrównoważone obligacje (ang. sustainable bonds), zrównoważone pożyczki (ang. sustainable loans) oraz zrównoważone aktywa finansowe (ang. sustainable equity). Wszystkie te grupy produktów posiadają cechę wspólną: kapitał pozyskany przy ich użyciu powinien zostać spożytkowany zgodnie z celami zrównoważonego rozwoju przedsiębiorstw. Dla przykładu, kapitał pozyskany dzięki emisji zielonych obligacji pozwala finansować przedsięwzięcia związane m.in. z transformacją energetyczną, czy też z przyjaznym środowisku transportem.
Co ciekawe, pierwsze emisje zielonych obligacji były wyłączną domeną organizacji międzynarodowych (pierwsze zrównoważone obligacje zostały wyemitowane przez Europejski Banku Inwestycyjny w 2007 r.); dziś w emisję tych instrumentów włączają się w coraz większym stopniu przedsiębiorstwa, szczególnie duże firmy, co przedstawia Ilustracja 12.9.
W 2018 r. wartość emisji zielonych obligacji przekroczyła 180 mld dol., a skumulowana wartość światowego portfela zrównoważonych produktów finansowych osiągnęła pułap 23 bln dol. (wzrost o 25% w porównaniu z rokiem 2014). Większość zielonych obligacji denominowanych jest w trzech walutach: dol. amerykańskich, euro oraz chińskim renminbi (juanach).
Szczególnie warto podkreślić, że zielone obligacje emitowane w amerykańskich dolarach charakteryzują się wyższymi stopami zwrotu niż ich tradycyjne odpowiedniki. Co ciekawe, te denominowane w euro już nie są tak atrakcyjne i może świadczyć to o skłonności inwestorów w Europie do większej dywersyfikacji ryzyka portfela inwestycyjnego przez łączenie produktów tradycyjnych oraz zrównoważonych, co przedstawia Ilustracja 12.12.
Wypracowane przez emitentów obligacji standardy emisji znacząco wpłynęły na wzrost przejrzystości transakcji, głównie dzięki wymogowi niezależnego przedemisyjnego audytu – tzw. drugiej opinii (ang. second opinion). Jednocześnie należy pamiętać, że pozyskiwanie kapitału poprzez emisję obligacji jest wygodnym narzędziem dla dużych firm. W przypadku przedsiębiorstw małych i średnich emisja obligacji nie jest ekonomicznie opłacalna z powodu dość wysokich kosztów transakcyjnych tej operacji.
Odpowiednim rozwiązaniem dla tej grupy przedsiębiorstw wydają się zrównoważone pożyczki (charakteryzujące się niskim oprocentowaniem i długim okresem kredytowania) oraz wszelkiego rodzaju wsparcie publiczne (granty, subsydia, obniżki podatków). W przypadku inwestorów poszukujących większej dywersyfikacji portfela zrównoważone indeksy giełdowe stają się coraz bardziej popularną opcją, a także metodą na klimatyczny hedging (ang. hedging of climate risks with financial portfolios). Klimatyczne aktywa charakteryzują się niższą stopą zwrotu z inwestycji w porównaniu do stopy zwrotu oferowanej przez rynek w okresie, w którym klimat jest względnie stabilny, natomiast w momencie, w którym zmiany klimatu stają się coraz szybsze, ich stopa zwrotu jest wyższa od rynkowej, co sprawia, że ten typ inwestycji może być swoistym ubezpieczeniem od klęski klimatycznej.
Jak już wspominaliśmy wcześniej, w świecie zrównoważonych finansów wciąż nie ma powszechnie obowiązujących zasad i definicji. Z tego też względu inwestorzy – także ci instytucjonalni – nie zawsze potrafią we właściwy sposób klasyfikować oferowanych im produktów inwestycyjnych. A to stwarza ryzyko tzw. greenwashingu, czyli tworzenia produktów, które są „zielone” tylko z nazwy. Jest to kolejny asumpt do tego, aby wdrożyć tak w Unii Europejskiej, jak i w skali globalnej jednolitą taksonomię zrównoważonych inwestycji.
Mierzące się z szybko narastającymi zmianami klimatycznymi przedsiębiorstwa – aby zrealizować postawione im przez właścicieli i inwestorów cele – muszą wejść na ścieżkę zrównoważonego, przede wszystkim społecznie i środowiskowo, rozwoju. Nie jest to zadanie łatwe, jednak kierując się wskazówkami ESG oraz adaptując się do tworzonych w ramach polityki klimatycznej państwa mechanizmów wsparcia wiele firm już potrafi zmienić klimatyczne ryzyko w biznesową szansę. Niezależnie bowiem od tego, że wdrażanie zielonych rozwiązań stanowi poważne obciążenie finansowe i organizacyjne, to korzyści długookresowe związane z tą zmianą rekompensują poniesione koszty. Korzyści długookresowe to nie tylko zmiany wizerunkowe i poprawa pozycji konkurencyjnej, ale przede wszystkim satysfakcjonujące wyniki finansowe. Ponadto malejące z czasem koszty wdrażanie nowych technologii ułatwią zieloną transformację.
Światowi liderzy zmian, firmy, które jako pierwsze zdecydowały się na wdrażanie strategii opartych na kryteriach ESG już dziś zaczynają otrzymywać od klientów swoistą premię za ryzyko w postaci większego zaufania i szerszego dostępu do preferencyjnych źródeł finansowania. Pionierzy, którzy w konsekwentny sposób zmieniają kulturę organizacyjną, stymulują wzrost stopnia identyfikacji pracowników z organizacją, dzięki czemu zielona zmiana jest szybciej przyjmowana na wszystkich szczeblach, a całość działań, od poziomu strategii do poziomu operacyjnego funkcjonuje w sposób spójny.
Pamiętać również należy, że tempo wdrażania nowej strategii w przedsiębiorstwach nie może być wolniejsze od szybko rosnącej świadomości ekologicznej i poczucia odpowiedzialności za przyszłość naszej planety wśród potencjalnych klientów. Zmiany postaw konsumenckich są z kolei pochodną odpowiedzialnej polityki gospodarczej realizowanej przez państwo, które za swój cel powinno postawić edukację obywateli. Przez swoje wybory konsumpcyjne mogą oni stymulować i zachęcać przedsiębiorstwa do oferowania im produktów, których wytworzenie i konsumpcja nie uszczuplą dobrostanu materialnego i środowiskowego przyszłych pokoleń.
Do przemyślenia
Pożary wrócą!
Chociaż klimatolodzy nie mają wątpliwości, że z powodu działalności człowieka i będących jej konsekwencją szybko postępujących zmian klimatu rekordowy pożar z 2019 r. może się w Australii powtórzyć już w ciągu kolejnych kilku lat, katastrofa ta nie doprowadziła do wprowadzenia żadnych istotnych zmian zarówno w skali wydobycia i sprzedaży węgla kamiennego, jak i podejścia samych Australijczyków do zmian klimatu. Zresztą problem ten nie dotyka wyłącznie mieszkańców tego najmniejszego z kontynentów. Europejczycy, szczególnie mieszkańcy Włoch i Hiszpanii, latem 2022 r. zmagali się z bezprecedensową falą upałów, która doprowadziła nie tylko suszy, ale także dużej liczby zgonów, zwłaszcza wśród ludzi starszych.
Niestety w postawach ludzi wciąż dominuje perspektywa krótkookresowa, która pozwala wierzyć, że „jakoś to będzie” i „nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było”. Choć psychologiczną motywację stojącą za takim właśnie sposobem myślenia można próbować sobie tłumaczyć, to zarówno krótko- jak i długookresowy koszt takiej niefrasobliwości jest gigantyczny. Mieszkańcy całego globu muszą w zasadniczy sposób zmienić swoje podejście do gospodarowania zasobami energetycznymi. W przeciwnym wypadku koszty dla ludzkości mogą okazać się przerażająco wysokie.