Przejdź do treściPrzejdź do informacji o dostępnościMenu skrótów klawiszowych
Logo OpenStax
Psychologia

7.5 Pomiar inteligencji

Psychologia7.5 Pomiar inteligencji

Prawdopodobnie znasz termin „IQ” i utożsamiasz go z zagadnieniem inteligencji, ale co tak naprawdę ten skrót oznacza? IQ to iloraz inteligencji (ang. intelligence quotient), który opisuje wynik zdobyty w teście mierzącym inteligencję. Jak podawaliśmy wcześniej, psychologowie opisują inteligencję (a ściślej mówiąc: inteligencje) na różne sposoby. Podobnie testy IQ – narzędzia mające ją mierzyć – stanowiły i nadal stanowią przedmiot licznych dyskusji dotyczących ich konstrukcji i wykorzystywania.

Kiedy można stosować testy IQ? Czego możemy dowiedzieć się z ich wyników i jak można wykorzystywać te informacje? Chociaż bez wątpienia testowanie inteligencji dostarcza wielu korzyści, trzeba także zauważyć ich ograniczenia oraz kontrowersje, które wzbudzają. Na przykład, testy IQ były czasami używane jako argumenty na rzecz niegodnych celów, jak ruch eugeniczny (Severson, 2011). Niesławny wyrok Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych w sprawie Buch przeciw Bell zalegalizował przymusową sterylizację niektórych osób określanych jako „słabych umysłowo” na podstawie tego rodzaju testów, czego wynikiem było około 65 000 przypadków sterylizacji (Buck v. Bell, 274 U.S. 200; Ko, 2016). Aktualnie tylko psychologowie mogą przeprowadzać testy IQ, a zakup testu wymaga potwierdzenia przez nich posiadania formalnych kwalifikacji psychologicznych. Inne osoby pracujące w tym obszarze, jak pracownicy socjalni czy psychiatrzy nie mają prawa do przeprowadzania testów IQ. Analogiczne regulacje obowiązują w Polsce. W niniejszym podrozdziale zajmiemy się tym, co mierzą testy na inteligencję, jak są punktowane i jak powstają.

Mierzenie inteligencji

Wygląda na to, że – gdy koncentrujemy się na tradycyjnej, akademickiej definicji – rozumienie pojęcia inteligencji jest w pewien sposób ograniczone. Jak w takim razie można ją zmierzyć? I w jaki sposób podczas pomiaru inteligencji dbamy o to, by uchwycić to, co faktycznie chcemy zmierzyć? Innymi słowy, skąd wiemy, że testy IQ stanowią trafny pomiar inteligencji? W kolejnych akapitach przeanalizujemy, jak powstawały testy psychologiczne i prześledzimy historię ich stosowania.

Test IQ od ponad stu lat był utożsamiany z pomiarem inteligencji. Pod koniec XIX wieku sir Francis Galton (1822-1911) opracował pierwszy ogólny test na inteligencję (Flanagan i Kaufman, 2004). Mimo że nie był psychologiem, jego wkład w ideę testowania inteligencji jest nadal doceniany (Gordon, 1995). Rzetelne testowanie inteligencji (może pamiętasz z poprzednich rozdziałów, że o rzetelności badania mówimy, gdy daje spójne wyniki) rozpoczęło się na poważnie na początku XX wieku dzięki badaczowi o nazwisku Alfred Binet (1857-1911) (Ilustracja 7.14). Został on poproszony przez francuski rząd o opracowanie testu na inteligencję dla dzieci w celu określenia, którym z nich mogą grozić trudności w szkole. Składało się na niego wiele zadań ustnych. Niedługo później amerykańscy badacze zdali sobie sprawę z wartości tego typu testów. Lewis Terman (1877-1956), profesor z Uniwersytetu Stanforda, zmodyfikował pracę Bineta, ujednolicając sposób przeprowadzania testu, i przebadał tysiące dzieci w różnym wieku, aby ustalić średni wynik dla każdego przedziału wiekowego. W rezultacie test został znormalizowany i wystandaryzowany, co oznacza, że był przeprowadzany konsekwentnie na odpowiednio dużej, reprezentatywnej próbie populacji (która zostanie omówiona w dalszej części rozdziału). Standaryzacja (ang. standardization) oznacza, że sposób przeprowadzania, wyniki i ich interpretacja są spójne. Normalizacja (ang. norming) obejmuje realizację testu na dużej grupie, aby zebrane dane umożliwiały porównanie np. grup wiekowych. Dane uzyskane w ten sposób stanowią normy lub wyniki referencyjne, względem których interpretowane są przyszłe wyniki. Normy nie są oczekiwaniami odnośnie do tego, co dana grupa powinna wiedzieć. Odzwierciedlają natomiast to, co ta grupa naprawdę wie. Normalizacja i standaryzacja testu gwarantują, że kolejne wyniki będą rzetelne. Ta nowa wersja testu została nazwana Skalą Inteligencji Stanford-Binet (Stanfordzka Skala Bineta) (Terman, 1916). Co ciekawe, jego zaktualizowana wersja jest powszechnie stosowana również obecnie.

Ilustracja 7.14 (a) Francuski psycholog Alfred Binet opracował jeden z pierwszych testów na inteligencję. (b) Reprodukcja jednego z zadań ze Skali Inteligencji Bineta-Simona z 1908 roku. Dzieci rozwiązujące test miały wskazać, która twarz z danej pary jest ładniejsza.

W 1939 roku David Wechsler (1896-1981) – amerykański psycholog, który poświęcił część swojej kariery na pracę z weteranami I wojny światowej – opracował nowy test IQ. Wechsler połączył kilka elementów z innych testów na inteligencję stosowanych między rokiem 1880 a I wojną światową. Komponenty te zestawił w szereg zadań sprawdzających umiejętności werbalne i niewerbalne, gdyż uważał, że inteligencja to „ogólna zdolność człowieka do świadomego działania, racjonalnego myślenia i skutecznego radzenia sobie z otoczeniem” (Wechsler, 1958, s. 7). Swój test nazwał Skalą Inteligencji Wechslera-Bellevue (Wechsler, 1981). To połączenie elementów różnych testów stało się jedną z najchętniej używanych metod pomiaru inteligencji w historii psychologii. Mimo że w późniejszych latach nazwę zmieniono na Skalę Inteligencji Wechslera dla dorosłych (WAIS), a sam test wielokrotnie aktualizowano, jego założenia pozostają praktycznie niezmienione od momentu jego powstania (Boake, 2002).

Obecnie stosowane są trzy testy na inteligencję, które zawdzięczamy Wechslerowi: Skala Inteligencji Wechslera dla dorosłych – wydanie czwarte (WAIS-IV), Skala Inteligencji Wechslera dla dzieci (WISC-V) oraz Skala Inteligencji Wechslera dla dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym – wydanie czwarte (WPPSI-IV). Testy te są powszechnie stosowane w szkołach i różnych społecznościach na całym świecie, w tym także oczywiście w Polsce. Podlegają okresowej normalizacji i standaryzacji w ramach rekalibracji (Ilustracja 7.14).

Test WISC-V składa się z 14 podtestów obejmujących pięć wskaźników przekładających się na wynik IQ. Należą do nich: rozumienie werbalne, przetwarzanie wzrokowo-przestrzenne, rozumowanie, pamięć robocza i szybkość przetwarzania. Po ukończeniu testu badani otrzymują ocenę każdego z tych wskaźników oraz wynik IQ w pełnej skali. Taka metoda oceny odzwierciedla koncepcję, zgodnie z którą na inteligencję składa się wiele umiejętności z różnych dziedzin poznawczych, i koncentruje się na procesach myślowych wykorzystywanych przez dziecko do znalezienia odpowiedzi na każde z pytań testu.

Okresowe rekalibracje pozwoliły dostrzec ciekawe zjawisko o nazwie efekt Flynna (ang. Flynn effect). Efekt ten, nazwany tak od nazwiska Jamesa Flynna (ur. 1934), który jako jeden z pierwszych go opisał, polega na tym, że każde następne pokolenie ma znacznie wyższy iloraz inteligencji niż poprzednie. Sam Flynn twierdzi jednak, że wyższe wyniki IQ niekoniecznie oznaczają, że młodsze generacje są bardziej inteligentne (Flynn et al., 2012). Warto też dodać, że pojawiły się doniesienia badawcze wskazujące na odwracanie się omawianego trendu i spadek IQ w kolejnych pokoleniach mieszkańców Norwegii i Wielkiej Brytanii. W ramach procesu rekalibracji test WISC-V przeprowadzono na tysiącu dzieci w Stanach Zjednoczonych, a wyniki uzyskiwane obecnie przez dzieci są porównywane z wynikami ich rówieśników.

Niemniej otwarte pozostaje pytanie, na ile trafne są testy inteligencji. Z pewnością da się zauważyć, że większość współczesnych wersji takich testów obejmuje kompetencje werbalne i niewerbalne. Nadal jednak dyskusji podlegają konkretne umiejętności, które powinny być oceniane przy pomiarze IQ, stopień, w jakim każdy test faktycznie mierzy inteligencję danej osoby, oraz sposób wykorzystywania wyników tych testów (Gresham i Witt, 1997; Flynn et al., 2012; Richardson, 2002; Schlinger, 2003).

Co o tym sądzisz?

Przestępcy niepełnosprawni intelektualnie a kara śmierci

Atkins przeciw Wirginii to przełomowa sprawa w Sądzie Najwyższym Stanów Zjednoczonych. 16 sierpnia 1996 roku dwaj mężczyźni, Daryl Atkins i William Jones, obrabowali, porwali, a następnie zabili Erika Nesbitta, pilota Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych. Psycholog kliniczny zbadał Atkinsa i zeznał podczas rozprawy, że jego IQ wynosiło 59. Średni wynik to 100. Psycholog stwierdził u Atkinsa lekkie upośledzenie umysłowe.

Ława przysięgłych uznała Atkinsa za winnego i skazała go na śmierć. Atkins i jego prawnicy wnieśli jednak apelację do Sądu Najwyższego. W czerwcu 2002 roku Sąd Najwyższy uchylił poprzedni wyrok i orzekł, że egzekucje przestępców upośledzonych umysłowo to „okrutne i nadzwyczajne kary”, sprzeczne z 8. poprawką do Konstytucji. W uzasadnieniu Sąd napisał:

Kliniczne określenie opóźnienia umysłowego wymaga nie tylko funkcji intelektualnych poniżej przeciętnej, ale również sporych ograniczeń w zakresie zdolności adaptacyjnych. Osoby opóźnione umysłowo często wiedzą, jaka jest różnica między dobrem a złem, i są zdolne stanąć przed sądem. Jednak ze względu na swoje upośledzenie z definicji mają ograniczone zdolności rozumienia i przetwarzania informacji, porozumiewania się, wyciągania wniosków z błędów i doświadczeń, logicznego myślenia, kontrolowania impulsów, a także rozumienia reakcji innych osób. Ich braki nie uzasadniają zwolnienia z sankcji karnych, ale ograniczają ich odpowiedzialność (Atkins przeciw Wirginii, 2002, par. 5).

Sąd wskazał również, że uzyskano konsensus organów ustawodawczych przeciwko egzekucjom osób opóźnionych umysłowo, który powinien obowiązywać we wszystkich stanach. Wyrok Sądu Najwyższego pozostawił stanom możliwość ustalenia własnych definicji opóźnienia umysłowego i niepełnosprawności intelektualnej. W związku z tym w poszczególnych stanach obowiązują różne przepisy dotyczące tego, kto może być stracony. W sprawie Atkinsa ława przysięgłych uznała, że dzięki częstym kontaktom z prawnikami otrzymał on stymulację intelektualną, jego IQ rzekomo wzrosło i był teraz wystarczająco mądry, by można było wykonać na nim wyrok kary śmierci. Wyznaczono mu datę egzekucji, a następnie ją wstrzymano, gdyż odkryto, że prawnicy współwinnego, Williama Jonesa, przygotowali Jonesa do „złożenia pasujących do dowodów zeznań przeciwko Atkinsowi” (Liptak, 2008). Po ujawnieniu tego wykroczenia Atkins został skazany na dożywocie.

Sprawa Atkins przeciw Wirginii (2002) zwraca uwagę na kilka kwestii dotyczących społecznych przekonań na temat inteligencji. Sąd Najwyższy uznał w tym przypadku, że niepełnosprawność intelektualna ma wpływ na podejmowanie decyzji i tym samym powinna determinować rodzaj kary wymierzanej dotkniętej nią przestępcom. Jednak gdzie należy wyznaczyć granicę niepełnosprawności intelektualnej? W maju 2014 roku Sąd Najwyższy orzekł w podobnej sprawie (Hall przeciw Florydzie), że wynik IQ nie może być wykorzystany do ostatecznego ustalenia tego, czy więzień kwalifikuje się do kary śmierci (Roberts, 2014).

Ponieważ w Polsce nie jest stosowana kara śmierci, opisany powyżej problem, specyficzny dla Stanów Zjednoczonych, nie występuje. Polskie prawo karne stanowi, że upośledzenie umysłowe może być przesłanką orzeczenia niepoczytalności lub poczytalności ograniczonej.

Krzywa dzwonowa

Wyniki testów inteligencji rozkładają się zgodnie z krzywą dzwonową (czyli wykresem w kształcie dzwonu), zwanej też rozkładem Gaussa. Taki wykres przedstawia normalny rozkład cechy, w tym przypadku inteligencji, w populacji ogólnej. Wiele cech ludzkich wykazuje taki rozkład. Gdyby na przykład ustawić twoje koleżanki, studentki, według wzrostu, prawdopodobnie dużą grupę stanowiłyby dziewczyny średniego wzrostu. W przypadku Amerykanek byłoby to 162–167 cm. Grupa ta przypadłaby na środek krzywej dzwonowej, reprezentując przeciętny wzrost mieszkanki Stanów Zjednoczonych (Ilustracja 7.15). Mniej kobiet plasowałoby się bliżej wzrostu 150 cm. Podobnie sprawa wyglądałaby w przypadku kobiet o wzroście powyżej przeciętnej, czyli około 180 cm. Krzywą dzwonową wyznacza się na podstawie dużej próby. Gdy próba jest mała, maleją szanse na to, że krzywa dzwonowa będzie reprezentatywna dla populacji. Próba reprezentatywna (ang. representative sample) to podzbiór populacji, który dokładnie reprezentuje ogół społeczeństwa. Jeśli zmierzysz wzrost dziewczyn tylko w swojej grupie, nie będzie to próba reprezentatywna. Mogłoby się zdarzyć, że twoja grupa składa się z koszykarek, które postanowiły zapisać się razem na dany kurs. Ponieważ koszykarki są zazwyczaj wyższe niż przeciętne kobiety, dziewczyny w twojej grupie nie byłyby odpowiednią próbą reprezentatywną dla populacji kobiet. Jednak, gdyby próba obejmowała wszystkie kobiety z twojej uczelni, prawdopodobnie ich wzrost ułożyłby się w naturalną krzywą dzwonową. Bardzo podobne wartości dotyczą Polek, których średni wzrost wynosi około 165 cm.

Ilustracja 7.15 W którym przedziale wzrostu się mieścisz: poniżej średniego, średnim czy powyżej średniego?

Te same zasady mają zastosowanie do wyników testów na inteligencję. Osoby poddawane takim testom zdobywają wynik nazywany ilorazem inteligencji (IQ). W ciągu wielu lat powstały różne rodzaje tych testów, ale sposób interpretacji wyników pozostaje taki sam. Średni wynik IQ w teście na inteligencję wynosi 100. Odchylenie standardowe (ang. standard deviation) przedstawia, jak dane rozkładają się w badanej populacji, i pokazuje kontekst dla dużych zestawów danych. Odchylenie standardowe wskazuje, na ile wynik umieszczony na krzywej dzwonowej odbiega od średniej (Ilustracja 7.16). Przy współczesnych testach IQ jedno odchylenie standardowe wynosi 15 punktów. Zatem wynik 85 zostałby opisany jako „jedno odchylenie standardowe poniżej średniej”. Każdy wynik IQ w zakresie jednego odchylenia standardowego powyżej i poniżej średniej (między 85 a 115) uznaje się za przeciętny. Takie wyniki IQ ma 68% populacji.

.
Ilustracja 7.16 Większość ludzi ma IQ wynoszące od 85 do 115.

Tylko 2,2% populacji ma IQ poniżej 70 (American Psychological Association [APA], 2013). Analogiczne statystyki dotyczą właściwie całego świata. Wynik 70 lub niższy wskazuje na istotne opóźnienie funkcji poznawczych. W połączeniu z poważnymi zaburzeniami adaptacyjnymi u danej osoby stwierdza się niepełnosprawność intelektualną (American Association on Intellectual and Developmental Disabilities, 2013). Dawniej taki stan nazywano opóźnieniem umysłowym, jednak obecnie stosowanym terminem jest „niepełnosprawność intelektualna”, która może występować w stopniu lekkim, umiarkowanym, znacznym i głębokim (Tabela 7.5). Kryteria dla każdej podgrupy są wymienione w Podręczniku diagnostycznym i statystycznym zaburzeń psychicznych (DSM), używanym nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale i na całym świecie (APA, 2013).

Charakterystyka zaburzeń poznawczych.
Podtyp niepełnosprawności intelektualnejProcent osób z niepełnosprawnością intelektualną danego podtypu w całej grupie osób niepełnosprawnych intelektualnie Opis
W stopniu lekkimokoło 85%umiejętność czytania, pisania i liczenia na poziomie 9-12-latka; osoba może pracować i mieszkać sama
W stopniu umiarkowanymokoło 10%podstawowe umiejętności czytania i pisania; umiejętności samoobsługi; osoba wymaga pewnego nadzoru
W stopniu znacznymokoło 5%umiejętności samoobsługi; osoba wymaga nadzoru w codziennym otoczeniu i funkcjonowaniu
W stopniu głębokimponiżej 1%osoba może być zdolna do komunikacji werbalnej lub niewerbalnej; wymaga intensywnego nadzoru
Tabela 7.5

Na przeciwnym końcu skali inteligencji mamy osoby, których IQ jest na najwyższym poziomie. Zgodnie z krzywą dzwonową do tej kategorii zalicza się około 2% populacji. Uznaje się, że ludzie są szczególnie utalentowani lub obdarzeni wyjątkową inteligencją w danej dziedzinie, jeśli ich IQ wynosi 130 lub więcej. Wiele lat temu panowało powszechne przekonanie, że ludzie z wysokim ilorazem inteligencji są nieprzystosowani społecznie. Koncepcja ta została obalona przez wyniki przełomowego badania na utalentowanych dzieciach. W 1921 roku Lewis Terman (1877-1956) rozpoczął badanie obserwacyjne ponad 1500 dzieci z IQ przekraczającym 135 (Terman, 1925). Wyniki tej analizy pokazały, że dzieci te zdobyły dobre wykształcenie, osiągnęły sukces w dorosłym życiu i były w rzeczywistości dobrze przystosowane do funkcjonowania w społeczeństwie (Terman i Oden, 1947). Ponadto badanie Termana potwierdziło, że jego uczestnicy plasowali się ponad przeciętną również pod względem budowy fizycznej i atrakcyjności, wbrew wcześniejszemu powszechnemu przekonaniu, że bardzo inteligentni ludzie to „słabeusze”. Część osób z bardzo wysokim IQ decyduje się przystąpić do Mensy – organizacji zajmującej się identyfikowaniem, badaniem i wspieraniem inteligencji. Jej członkowie muszą mieć iloraz inteligencji zaliczający ich do górnych 2% populacji. Przy ubieganiu się o przyjęcie do tego zacnego grona mogą też zostać poproszeni o zdanie dodatkowych egzaminów.

Poznaj szczegóły

Język, który nie wyklucza

Dawniej osoby z ilorazem inteligencji poniżej 70 oraz ze znacznymi trudnościami adaptacyjnymi i społecznymi uznawano za opóźnione umysłowo. Gdy po raz pierwszy zastosowano to określenie, nie nosiło ono znamion społecznego piętna. Jednak z czasem poniżające słowo „opóźniony” wypłynęło poza zakres terminu diagnostycznego. Określenie to było często stosowane jako drwina, zwłaszcza wśród młodych ludzi, aż w końcu „opóźniony umysłowo” i „opóźniony” stały się obelgami. W związku z powyższym klasyfikacja zaburzeń psychicznych Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, stosowana także w Polsce, określa obecnie to rozpoznanie nazwą „niepełnosprawność intelektualna”. W wielu stanach w USA istniały niegdyś Wydziały ds. Opóźnienia Umysłowego obsługujące osoby ze zdiagnozowanym tego typu zaburzeniem poznawczym, jednak większość z nich zmieniła nazwę na Wydział ds. Niepełnosprawności Rozwojowych lub inną o podobnym wydźwięku. Amerykańska Administracja Zabezpieczenia Społecznego nadal stosuje określenie „opóźnienie umysłowe”, jednak rozważa wyeliminowanie go ze swojego programu (Goad, 2013).

W Polsce stosowane jest powszechnie określenie „niepełnosprawność intelektualna”. Wcześniej w niniejszym rozdziale omówiliśmy kwestię oddziaływania języka na nasz sposób myślenia. Czy sądzisz, że zmiana nazwy wydziału ma jakikolwiek wpływ na to, jak ludzie postrzegają osoby z niepełnosprawnościami rozwojowymi? Czy inna nazwa dodaje ludziom godności, a jeśli tak, to w jaki sposób? Czy wpływa to na zmianę oczekiwań względem osób z niepełnosprawnościami rozwojowymi lub poznawczymi? Jeśli tak, to dlaczego?

Po co mierzyć inteligencję?

Testowanie IQ jest jak najbardziej uzasadnione w środowisku edukacyjnym czy klinicznym. Dzieci, u których obserwuje się trudności w nauce lub poważne problemy z zachowaniem, mogą być poddawane takim testom w celu sprawdzenia, czy trudności te wynikają po części z ilorazu inteligencji, który odbiega od średniej dla grupy wiekowej dziecka. Bez testów IQ – lub innych narzędzi do pomiaru inteligencji – dzieci i dorośli wymagający dodatkowego wsparcia mogą nie zostać skutecznie zdiagnozowani. Co więcej, testy IQ są wykorzystywane w sądach do określenia, czy istnieją okoliczności wyjątkowe lub łagodzące, które w jakiś sposób uniemożliwiają oskarżonemu udział w postępowaniu sądowym. Ludzie stosują również wyniki testów na inteligencję do uzyskania świadczeń z tytułu niepełnosprawności.

Poniższy przykład pokazuje przydatność i korzyści wynikające z testowania inteligencji. Candace, 14-letnia uczennica mająca problemy w szkole, została skierowana przez sąd na badania psychologiczne. Uczyła się w dziewiątej klasie ze standardowym programem nauczania i oblewała każdy przedmiot. Wcześniej nie była wybitną uczennicą, ale zawsze zdawała do następnej klasy. Często zdarzało jej się wyzywać nauczycieli, którzy odpytywali ją na lekcjach. Wdawała się również w bójki z kolegami i miała na koncie kilka kradzieży w sklepach. Gdy Candace przyjechała na badania, od razu przyznała, że nienawidzi wszystkiego, co ma związek ze szkołą, łącznie z nauczycielami i innymi pracownikami, budynkiem i pracami domowymi. Jej rodzice powiedzieli, że – ich zdaniem – wszyscy dokuczają córce, bo jest innej rasy niż nauczyciele i większość uczniów. Gdy zapytano ją, dlaczego wyzywa nauczycieli, Candace powiedziała: „Pytają mnie tylko wtedy, gdy nie znam odpowiedzi. Nie chcę za każdym razem mówić, że nie wiem, i robić z siebie idiotki przed kolegami i koleżankami z klasy. Nauczyciele mnie poniżają”. Candace dostała zestaw testów do rozwiązania, w tym test IQ, w którym uzyskała 68 punktów. Co iloraz inteligencji Candace mówi o jej zdolnościach do osiągania dobrych wyników i sukcesów w ramach normalnego programu nauczania bez dodatkowego wspomagania?

Cytowanie i udostępnianie

Ten podręcznik nie może być wykorzystywany do trenowania sztucznej inteligencji ani do przetwarzania przez systemy sztucznej inteligencji bez zgody OpenStax lub OpenStax Poland.

Chcesz zacytować, udostępnić albo zmodyfikować treść tej książki? Została ona wydana na licencji Uznanie autorstwa (CC BY) , która wymaga od Ciebie uznania autorstwa OpenStax.

Cytowanie i udostępnienia
  • Jeśli rozpowszechniasz tę książkę w formie drukowanej, umieść na każdej jej kartce informację:
    Treści dostępne za darmo na https://openstax.org/books/psychologia-polska/pages/1-wprowadzenie
  • Jeśli rozpowszechniasz całą książkę lub jej fragment w formacie cyfrowym, na każdym widoku strony umieść informację:
    Treści dostępne za darmo na https://openstax.org/books/psychologia-polska/pages/1-wprowadzenie
Cytowanie

© 12 paź 2022 OpenStax. Treść książki została wytworzona przez OpenStax na licencji Uznanie autorstwa (CC BY) . Nazwa OpenStax, logo OpenStax, okładki OpenStax, nazwa OpenStax CNX oraz OpenStax CNX logo nie podlegają licencji Creative Commons i wykorzystanie ich jest dozwolone wyłącznie na mocy uprzedniego pisemnego upoważnienia przez Rice University.