Przejdź do treściPrzejdź do informacji o dostępnościMenu skrótów klawiszowych
Logo OpenStax
Psychologia

14.5 Dążenie do szczęścia

Psychologia14.5 Dążenie do szczęścia

Mimo że badania dotyczące stresu (ang. stress) i tego, w jaki sposób wpływa on na nas fizycznie i psychicznie, są fascynujące, to niezaprzeczalnie jest to smutny temat. Psychologia interesuje się jednak również badaniem bardziej optymistycznego i zachęcającego podejścia do ludzkich spraw – dążenia do szczęścia.

Szczęście

Czym jest szczęście? Ludzie proszeni o jego zdefiniowanie podkreślają różne aspekty tego ulotnego stanu. Szczęście jest czymś wieloznacznym i można je definiować z różnych perspektyw (Martin, 2012). Niektórzy ludzie, zwłaszcza głęboko wierzący, postrzegają szczęście w sposób podkreślający cnotliwość i duchowość. Inni widzą szczęście przede wszystkim jako zadowolenie – wewnętrzny spokój i radość pochodzące z głębokiej satysfakcji z otoczenia, relacji z innymi ludźmi, osiągnięć i samego siebie. Jeszcze inni dostrzegają w szczęściu głównie przyjemne zaangażowanie w swoje otoczenie – karierę i zainteresowania, które są ciekawe, pełne sensu, satysfakcjonujące i ekscytujące. Różnice między tymi rozumieniami polegają przede wszystkim na sferze, na jaką kładziony jest największy nacisk. Większość ludzi prawdopodobnie zgodzi się, że każdy z tych poglądów w jakimś zakresie ujmuje istotę szczęścia.

Komponenty szczęścia

Niektórzy psychologowie sugerują, że szczęście składa się z trzech odrębnych sfer: życia przyjemnego, życia zaangażowanego i życia pełnego sensu, co przedstawiono na Ilustracji 14.25 (Seligman, 2002; Seligman et al., 2005). Życie przyjemne realizuje się przez osiąganie codziennych przyjemności zapewniających rozrywkę, radość i ekscytację. Przykładowo wieczorne spacery na plaży i satysfakcjonujące życie seksualne mogą przyczynić się do przyjemnego życia.

Życie zaangażowane osiąga się dzięki odkryciu własnych wyjątkowych umiejętności i zdolności oraz zaangażowaniu ich we wzbogacenie swojego życia. Osoby, które prowadzą życie zaangażowane, są często pochłonięte pracą lub hobby.

Życie pełne sensu obejmuje głębokie poczucie spełnienia wynikające z wykorzystywania naszych talentów w służbie wyższemu dobru, w sposób dający korzyści innym lub poprawiający świat.

Zasadniczo ludzie najszczęśliwsi to tacy, którzy żyją pełnią życia – ukierunkowują swoje dążenia na wszystkie trzy sfery szczęścia (Seligman et al., 2005).

A Venn diagram features three circles: one labeled “Good life: using skills for enrichment,” one labeled “Pleasant life: enjoying daily pleasures,” and another labeled: Meaningful life: contributing to the greater good.” All three circles overlap at a section labeled “Happiness.”
Ilustracja 14.25 Szczęście to długotrwały stan dobrego samopoczucia mający trzy wymiary: odczuwanie przyjemności, wzbogacanie swoich umiejętności i działania służące wyższemu dobru.

W praktyce dokładna definicja szczęścia (ang. happiness) może obejmować każdy z tych elementów: trwały stan umysłu składający się z radości, zadowolenia i innych pozytywnych emocji, uzupełniony o poczucie, że życie ma znaczenie i wartość (Lyubomirsky, 2001). Definicja taka stwierdza, że szczęście jest długotrwałym stanem – co często określa się jako subiektywny dobrostan – a nie tylko przelotnym pozytywnym nastrojem, którego każdy od czasu do czasu doświadcza. Właśnie to trwałe szczęście skupia uwagę psychologów i innych badaczy społecznych.

W ciągu ostatnich kilkudziesięciu latach badania nad szczęściem znacznie się rozwinęły (Diener, 2013). Jedno z podstawowych pytań stale rozważanych przez badaczy zajmujących się szczęściem to: „Jak bardzo szczęśliwi są ludzie?”. Przeciętny człowiek na świecie jest względnie szczęśliwy i doświadcza większej liczby uczuć pozytywnych niż negatywnych (Diener et al., 2010). W latach 2010-2012 poproszono ludzi z ponad 150 państw o ocenę ich aktualnego życia na skali od 0 do 10 (gdzie 0 oznacza „najgorsze możliwe życie”, a 10 „najlepsze możliwe życie”). Średni uzyskany wynik wyniósł 5,2. Osoby żyjące w Ameryce Północnej, Australii i Nowej Zelandii uzyskały najwyższą średnią, wynoszącą 7,1, a mieszkańcy Afryki Subsaharyjskiej zanotowali najniższy średni wynik, tj. 4,6 (Helliwell et al., 2013). Pięć „najszczęśliwszych” krajów na świecie to: Dania, Norwegia, Szwajcaria, Holandia i Szwecja. Stany Zjednoczone znalazły się na 17. miejscu (Ilustracja 14.26) (Helliwell et al., 2013).

Photograph A shows a row of buildings by the water in Denmark. Photograph B shows an aerial view of a city in the United States including several skyscrapers.
Ilustracja 14.26 (a) Badania przeprowadzone wśród mieszkańców ponad 150 państw wskazują, że Dania ma najszczęśliwszych obywateli na świecie. (b) Amerykanie umieścili Stany Zjednoczone na 17. miejscu najszczęśliwszych krajów do osiedlenia się na stałe. (Źródło zdjęcia a: modyfikacja pracy „JamesZ_Flickr”/Flickr; źródło zdjęcia b: modyfikacja pracy Ryana Swindella).

Kilka lat temu w badaniu przeprowadzonym przez Instytut Gallupa na grupie ponad 1 tys. dorosłych Amerykanów 52% respondentów zadeklarowało, że są „bardzo szczęśliwi”. Co więcej, ponad 8 na 10 ankietowanych przyznało, że jest „bardzo zadowolonych” ze swojego życia (Carroll, 2007). Jednak niedawne badanie wykazało, że tylko 42% dorosłych Amerykanów jest „bardzo zadowolonych”. Grupy, w których odnotowano największe spadki poziomu szczęścia, to osoby innej rasy niż kaukaska, osoby o niższym wykształceniu oraz osoby, które politycznie identyfikowały się jako Demokraci lub osoby niezależne (McCarthy, 2020). Wyniki te sugerują, że trudne warunki ekonomiczne mogą mieć związek ze spadkiem poziomu szczęścia. Oczywiście ta interpretacja sugeruje, że szczęście jest ściśle powiązane z finansami. Ale czy tak jest? Jakie czynniki wpływają na szczęście?

Czynniki powiązane ze szczęściem

Co tak naprawdę sprawia, że ludzie są szczęśliwi? Jakie czynniki mają wpływ na osiąganie trwałej radości i zadowolenia? Czy są to pieniądze, atrakcyjność, dobra materialne, dochodowa praca, czy może satysfakcjonujący związek? To zagadnienie przez lata analizowano w szeroko zakrojonych badaniach. Jeden z wniosków sugeruje, że szczęście związane jest z wiekiem. Zadowolenie z życia zazwyczaj rośnie wraz ze starzeniem się ludzi, natomiast nie zauważono różnic w postrzeganiu szczęścia przez przedstawicieli różnych płci (Diener et al., 1999). Większość tych prac ma charakter korelacyjny, mimo to poniżej przedstawiono wiele kluczowych wniosków (niejednokrotnie zaskakujących).

Okazuje się, że najważniejszymi czynnikami związanymi ze szczęściem są rodzina i inne relacje społeczne. Badania pokazują, że osoby zamężne są szczęśliwsze niż osoby samotne, rozwiedzione lub owdowiałe (Diener et al., 1999). Ludzie szczęśliwi deklarują również, że ich małżeństwa dają im poczucie spełnienia (Lyubomirsky et al., 2005). Niektóre badania ujawniły, że zadowolenie z życia małżeńskiego i rodzinnego jest najsilniejszym wskaźnikiem szczęścia (Myers, 2000). Osoby szczęśliwe mają na ogół więcej przyjaciół, więcej wartościowych relacji z ludźmi i trwalsze sieci wsparcia społecznego niż ludzie mniej szczęśliwi (Lyubomirsky et al., 2005). Ponadto szczęśliwi z dużą częstotliwością kontaktują się ze znajomymi (Pinquart i Sörensen, 2000).

Z kolei behawiorysta Paul Dolan (ur. 1968) przekonuje w swojej książce Happy Ever After: Escaping the Myth of the Perfect Life, że małżeństwo służy, ale głównie mężczyznom. Żonaci mężczyźni deklarują wyższy poziom zadowolenia z życia niż nieżonaci. W przypadku kobiet najzdrowszą i najszczęśliwszą podgrupą są te, które nigdy nie wyszły za mąż ani nie miały dzieci. Doyle tłumaczy to tym, że kobiety ponoszą więcej kosztów związanych z zawarciem małżeństwa i wychowaniem dzieci niż mężczyźni. To na kobietach wciąż spoczywa przeważająca część obowiązków domowych i rodzinnych.

Reasumując, nie tyle związek małżeński czy relacje same w sobie są gwarantem szczęścia, ile czerpane z nich satysfakcja i wsparcie. Sam fakt zawarcia małżeństwa czy przyjaźni nie uczyni nas szczęśliwymi. Ale dobre małżeństwo i wspierająca przyjaźń – już tak.

Czy pieniądze dają szczęście? Szerokie badania sugerują, że odpowiedź brzmi „tak”, ale z kilkoma zastrzeżeniami. Mimo że produkt krajowy brutto (PKB) na głowę w danym państwie wiąże się z poziomem szczęścia (Helliwell et al., 2013), to zmiany w wysokości PKB (który jest mniej pewnym wskaźnikiem dochodu gospodarstwa domowego) mają niewielki związek ze zmianami w poziomie szczęścia (Diener et al. 2013b). Ogólnie rzecz biorąc, mieszkańcy zamożnych krajów są szczęśliwsi niż ci, którzy mieszkają w biedniejszych państwach. W poszczególnych krajach zamożne osoby są szczęśliwsze niż ludzie biedni, jednak zależność ta jest znacznie słabsza (Diener i Biswas-Diener, 2002). Wzrost dochodów jest powiązany z większym szczęściem (Diener et al., 2013b). Wydaje się jednak, że dochód w poszczególnych społeczeństwach jest tylko do pewnego stopnia skorelowany ze szczęściem. W oparciu o badanie w grupie 450 tys. mieszkańców Stanów Zjednoczonych ankietowanych przez Instytut Gallupa Kahneman i Deaton (2010) stwierdzili, że dobre samopoczucie rośnie wraz z rocznymi dochodami, ale tylko do poziomu 75 tys. dolarów. Średni wzrost deklarowanego dobrego samopoczucia wśród osób z dochodami przekraczającymi 75 000 dolarów jest zerowy.

Jeśli chodzi o polskie badania w tym zakresie, Tomasz Szubert (2019) stwierdził po przebadaniu ponad 1100 uczestników, że wartość posiadanego majątku ma wpływ na odczuwane szczęście. Ale od bezwzględnej wartości majątku ważniejsze są dwa czynniki: porównania z innymi oraz porównania w czasie. Znaczenie ma tu nie absolutna, lecz względna wysokość dochodu. Dla poczucia szczęścia ważne jest, abyśmy byli bogatsi niż inni oraz bogatsi obecnie niż w przeszłości.

Wyniki te wydają się nieprawdopodobne. Jednak oprócz tego, że wyższe dochody umożliwiają ludziom dogadzanie sobie na wakacjach na Hawajach, zajmowanie najlepszych miejsc podczas wydarzeń sportowych, jeżdżenie luksusowymi samochodami i kupowanie nowych, drogich domów, to mogą też zakłócać ludzką zdolność do czerpania radości z małych życiowych przyjemności (Kahneman, 2011). Autorzy pewnego badania odkryli, że uczestnicy, którym podprogowo przypomniano o bogactwie, poświęcili mniej czasu na delektowanie się czekoladowym batonikiem i czerpali mniejszą rozkosz z tego doświadczenia niż uczestnicy, którym nie przypomniano o bogactwie (Quoidbach, Dunn, Petrides i Mikolajczak, 2010).

A co z wykształceniem i zatrudnieniem? Ludzie szczęśliwi w porównaniu z mniej szczęśliwymi mają większe szanse na ukończenie uczelni i zdobycie bardziej znaczącej i angażującej pracy. Gdy już znajdą zatrudnienie, to z większym prawdopodobieństwem mogą odnieść sukces (Lyubomirsky et al., 2005). Podczas gdy wykształcenie wykazuje pozytywną (choć słabą) korelację z poczuciem szczęścia, to inteligencja nie jest w znaczący sposób z nim związana (Diener et al., 1999).

Czy religijność koreluje ze szczęściem? Zasadniczo odpowiedź brzmi „tak” (Hackney i Sanders, 2003). Jednak związek między religijnością a szczęściem zależy od otoczenia społecznego. Regiony i kraje, w których panują trudne warunki życia (np. powszechny głód i niska średnia długość życia), są na ogół bardziej religijne niż społeczeństwa żyjące w bardziej sprzyjającym środowisku. U mieszkańców kraju, w którym panują trudne warunki życia, religijność i dobrostan idą w parze, natomiast tam, gdzie ludzie cieszą się dogodnymi warunkami do życia, osoby religijne i niereligijne deklarują zbliżone poziomy dobrego samopoczucia (Diener et al., 2011).

Warunki życia danego społeczeństwa mogą zdecydowanie wpłynąć na czynniki związane ze szczęściem. A jak wygląda kwestia wpływu kultury? Ludzie posiadający cechy mocno doceniane w ich kulturze są na ogół szczęśliwsi (Diener, 2012). Przykładowo, poczucie własnej wartości jest silniejszym wskaźnikiem zadowolenia z życia w kulturach indywidualistycznych niż w kolektywistycznych (Diener et al., 1995), a ekstrawertycy są szczęśliwsi w kulturach ekstrawertycznych niż w introwertycznych (Fulmer et al., 2010).

Zidentyfikowaliśmy wiele czynników wykazujących korelację ze szczęściem. A jakie czynniki nie są z nim związane? Jako potencjalne czynniki wpływające na szczęście badacze rozważali zarówno rodzicielstwo, jak i atrakcyjność fizyczną, jednak nie stwierdzili żadnego ich związku ze szczęściem. Mimo częstego przekonania, że rodzicielstwo jest kluczowe dla satysfakcjonującego, pełnego sensu życia, zbiorcze wyniki z wielu krajów wskazują, że ludzie bezdzietni są na ogół szczęśliwsi od tych, którzy mają dzieci (Hansen, 2012). Mimo że na pozór poziom postrzeganej własnej atrakcyjności wróży szczęście, to obiektywna atrakcyjność fizyczna danej osoby jest słabo z nim skorelowana (Diener et al., 1995).

Przeżycia a szczęście

W odniesieniu do szczęścia należy uwzględnić pewną ważną kwestię. Ludzie często słabo radzą sobie z prognozowaniem afektywnym, czyli przewidywaniem intensywności i czasu trwania ich przyszłych emocji (Wilson i Gilbert, 2003). W pewnym badaniu prawie wszystkie świeżo upieczone żony przewidywały, że ich zadowolenie z życia małżeńskiego przez najbliższe cztery lata będzie takie samo lub się poprawi. Mimo tak wysokiego początkowego optymizmu okazało się, że zadowolenie z małżeństwa uległo w tym okresie pogorszeniu (Lavner et al., 2013). Ponadto często mylimy się, szacując, jak nasze długotrwałe szczęście zmieni się na lepsze lub gorsze w reakcji na określone przeżycia. Na przykład wiele osób z łatwością wyobrazi sobie, jaką euforię poczułyby, gdyby wygrały na loterii, zostały zaproszone na randkę przez znaną osobistość lub otrzymały wymarzoną pracę. Łatwo również zrozumieć, jak wytrwali fani drużyny baseballowej Chicago Cubs, która od 1908 roku nie zdobyła mistrzostwa cyklu World Series, czuli się wniebowzięci, gdy ich drużyna w końcu w 2016 roku wygrała finały. Podobnie łatwo przewidzieć, że czulibyśmy się nieszczęśliwi, gdybyśmy doznali paraliżu po wypadku lub rozstali się z ukochaną osobą.

Jednak gdy ludzie doświadczają emocjonalnych reakcji na życiowe wydarzenia, często pojawia się stan zbliżony do adaptacji zmysłowej. Podobnie jak nasze zmysły przystosowują się do zmian stymulacji (np. wzrok adaptuje się do jaskrawego światła, gdy w słoneczne popołudnie wyjdziemy na zewnątrz z ciemnej sali kinowej), my również w końcu dostosujemy się do zmieniających się okoliczności w naszym życiu (Brickman i Campbell, 1971; Helson, 1964). Gdy następuje wydarzenie wywołujące pozytywne lub negatywne emocje, z reguły początkowo z pełną intensywnością doświadczamy jego wpływu emocjonalnego. Czujemy wybuch przyjemności po takich wydarzeniach jak oświadczyny, narodziny dziecka, przyjęcie na studia, otrzymanie spadku itp. Jak sobie zapewne wyobrażasz, osoby wygrywające na loterii doświadczają przypływu szczęścia po otrzymaniu wygranej (Lutter, 2007). Na podobnej zasadzie doświadczamy fali smutku po stracie współmałżonka, rozwodzie lub zwolnieniu z pracy. Jednak w dłuższej perspektywie dostosowujemy się w końcu do nowej rzeczywistości. Wpływ emocjonalny danego wydarzenia stopniowo się zmniejsza, a my ostatecznie wracamy do naszego wyjściowego, podstawowego poczucia szczęścia. Zatem to, co początkowo było ekscytującym przypływem gotówki ze szczęśliwego losu lub mistrzostwem w cyklu World Series, w końcu traci swój blask i staje się obecnym stanem rzeczy (Ilustracja 14.27). W rzeczywistości dramatyczne wydarzenia życiowe mają znacznie mniej długotrwały wpływ na szczęście niż można byłoby przypuszczać (Brickman et al., 1978).

Photograph A shows a pitcher for the Cubs on the mound. Photograph B shows a lottery ticket.
Ilustracja 14.27 (a) Wytrwali fani drużyny Chicago Cubs z pewnością byli wniebowzięci, gdy ich zespół zdobył mistrzostwo w cyklu World Series w 2016 roku, po ponad 100 latach. (b) W podobny sposób osoby grające na loterii uważają, że wybór właściwych liczb i wygranie milionów doprowadzi do przypływu szczęścia. Jednak początkowa euforia po tych ulotnych wydarzeniach prawdopodobnie z czasem osłabnie (Źródło zdjęcia a: modyfikacja pracy Phila Roedera; źródło zdjęcia b: modyfikacja pracy Roberta S. Donovana).

Niedawno zaczęły pojawiać się pytania dotyczące zakresu, w jakim ważne życiowe wydarzenia mogą na stałe zmienić punkty graniczne ludzkiego szczęścia (Diener et al., 2006). Wyniki licznych badań sugerują, że w pewnych okolicznościach poziom szczęścia nie wraca do pozycji wyjściowej. Przykładowo, mimo że ludzie na ogół dostosowują się do małżeństwa w takim stopniu, że nie sprawia ono, że są bardziej lub mniej szczęśliwi niż wcześniej, to często nie są w stanie w pełni dostosować się do bezrobocia lub ciężkiej niepełnosprawności (Diener, 2012). Ilustracja 14.28, bazujący na danych podłużnych z próby złożonej z ponad 3 tys. niemieckich respondentów, pokazuje poziom zadowolenia z życia kilka lat przed istotnymi życiowymi wydarzeniami, w ich trakcie i kilka lat po nich. Obrazuje on, w jaki sposób ludzie dostosowują się do określonych wydarzeń (lub nie udaje im się tego zrobić). Respondenci z Niemiec nie deklarowali długotrwałego pozytywnego pobudzenia wynikającego z małżeństwa. Zamiast tego występowała krótka poprawa poziomu szczęścia, po której następowała szybka adaptacja. Natomiast wdowy i osoby zwolnione z pracy doświadczały znacznego spadku szczęścia, który prowadził do długotrwałych zmian w zadowoleniu z życia (Diener et al., 2006). Ponadto dane podłużne z tej samej próby ujawniły, że poziom szczęścia mocno się zmienił na przestrzeni lat w przypadku prawie jednej czwartej respondentów, a 9% odczuwało poważne zmiany (Fujita i Diener, 2005). Zatem w przypadku niektórych osób poziom szczęścia w dłuższej perspektywie rzeczywiście się zmienia.

A chart compares life satisfaction scores in the years before and after significant life events. Life satisfaction is steady in the five years before and after marriage. There is a gradual incline that peaks in the year of marriage and declines slightly in the years following. With respect to unemployment, life satisfaction five years before is roughly the same as it is with marriage at that time, but begins to decline sharply around 2 years before unemployment. One year after unemployment, life satisfaction has risen slightly, but then becomes steady at a much lower level than at five years before. With respect to the death of a spouse, life satisfaction five years before is about the same as marriage at that time, but steadily declines until the death, when it starts to gradually rise again. After five years, the person who has suffered the death of a spouse has roughly the same life satisfaction as the person who was unemployed.
Ilustracja 14.28 Wykres pokazuje poziom zadowolenia z życia kilka lat przed trzema istotnymi wydarzeniami życiowymi, w ich trakcie i po kilku latach (0 wskazuje rok wystąpienia zdarzenia) (Diener et al., 2006).

Podnoszenie poziomu szczęścia

Najnowsze wyniki badań na temat szczęścia kreślą optymistyczny obraz sugerujący, że możliwe są prawdziwe zmiany poziomu szczęścia. Działania nastawione na poprawę dobrostanu mogą się przyczynić do trwałego podniesienia bazowego poziomu szczęścia.

Te zmiany mogą być ukierunkowane na wymiar indywidualny, organizacyjny i społeczny (Diener et al., 2006). Autorzy jednego z badań odkryli, że szereg działań na rzecz szczęścia, obejmujących takie aktywności jak zapisywanie codziennie trzech pozytywnych rzeczy, które wydarzyły się danego dnia, prowadziło do podniesienia jego poziomu. Zwiększony poziom szczęścia utrzymywał się przez kolejne 6 miesięcy (Seligman et al., 2005).

Mierzenie poziomu szczęścia i dobrostanu w obszarze społecznym może pomóc decydentom politycznym ustalić, czy i kiedy ludzie są szczęśliwi. Badania pokazują, że średni poziom szczęścia narodowego jest mocno związany z sześcioma kluczowymi zmiennymi: produktem krajowym brutto per capita (PKB na mieszkańca, który odzwierciedla gospodarczy standard życia danego kraju), wsparciem społecznym, swobodą podejmowania ważnych życiowych wyborów, średnią długością życia w dobrym zdrowiu, brakiem dostrzeganej korupcji w rządzie i biznesie oraz szczodrością (Helliwell et al., 2013). Badanie tego, dlaczego ludzie są szczęśliwi lub nie, może pomóc decydentom politycznym w rozwijaniu programów podnoszących poziom szczęścia i dobrostanu w społeczeństwie (Diener et al., 2006). Uchwały dotyczące często dyskutowanych bieżących kwestii politycznych i społecznych – takich jak bieda, podatki, dostęp do opieki medycznej, polityka mieszkaniowa, czyste powietrze i woda, a także nierówności płacowe – najlepiej byłoby podejmować z uwzględnieniem wiedzy na temat ludzkiego szczęścia.

Psychologia pozytywna

W 1998 roku Martin Seligman (ur. 1942) (ten sam, który przeprowadził wcześniej wspomniane eksperymenty dotyczące wyuczonej bezradności), ówczesny przewodniczący Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego, zalecił, by psychologowie bardziej koncentrowali się na zrozumieniu tego, jak budować ludzką siłę i dobrostan psychiczny. Świadomie wyznaczając nowy kierunek dla psychologii, Seligman przyczynił się do stworzenia rozwijającego się ruchu i dziedziny badań nazywanych „psychologią pozytywną” (Compton, 2005). W bardzo ogólnym znaczeniu psychologia pozytywna (ang. positive psychology) to nauka o szczęściu – obszar badań, których celem jest określenie i promowanie jakości prowadzących do większego poczucia spełnienia w życiu. Dziedzina ta analizuje ludzkie mocne strony oraz czynniki, które pomagają jednostkom wieść szczęśliwe, satysfakcjonujące życie; nie koncentruje się na patologiach, wadach i problemach. Według Seligmana i Csikszentmihalyi'ego (2000), psychologia pozytywna:

na poziomie subiektywnym dotyczy wartościowych indywidualnych doświadczeń: pogody ducha, zadowolenia i satysfakcji (w odniesieniu do przeszłości); nadziei i optymizmu (w odniesieniu do przyszłości); oraz… szczęścia (w kontekście teraźniejszości). Na poziomie jednostki dotyczy pozytywnych cech indywidualnych, takich jak zdolność do miłości, powołanie, odwaga, umiejętności interpersonalne, wrażliwość estetyczna, wytrwałość, zdolność do wybaczania, oryginalność, otwartość na przyszłość, duchowość, talent oraz mądrość (str. 5).

Do obszarów zainteresowań psychologów pozytywnych zaliczają się: altruizm i empatia, kreatywność, umiejętność wybaczania i współczucia, istota pozytywnych emocji, wzmacnianie funkcjonowania układu odpornościowego, smakowanie ulotnych chwil w życiu, a także wzmacnianie cnót jako sposób na poprawę poziomu prawdziwego szczęścia (Compton, 2005). Najnowsze dokonania w dziedzinie psychologii pozytywnej koncentrują się na rozszerzeniu jej zasad w kierunku pokoju i dobrostanu na poziomie społeczności globalnej. W świecie rozdartym wojnami, w którym powszechne są konflikty, nienawiść i brak zaufania, taka rozszerzona „pozytywna psychologia pokoju” może mieć istotne znaczenie dla zrozumienia, w jaki sposób pokonać prześladowania i wypracować pokój na świecie (Cohrs et al., 2013).

Poznaj szczegóły

Center for Investigating Healthy Minds

Center for Investigating Healthy Minds działające przy Waisman Center na kampusie Uniwersytetu Wisconsin w Madison prowadzi wnikliwe badania naukowe nad służącymi zdrowiu aspektami umysłu, takimi jak życzliwość, zdolność wybaczania, współczucie oraz rozwaga.

Centrum, założone w 2008 roku i kierowane przez znanego neurobiologa dr. Richarda J. Davidsona, analizuje szereg koncepcji, w tym takie aspekty jak program nauczania życzliwości w szkołach, neuronalne korelaty zachowań prospołecznych, efekty psychologiczne treningu tai-chi, gry cyfrowe wspierające zachowania prospołeczne u dzieci, a także skuteczność jogi i ćwiczeń oddechowych w zmniejszaniu objawów zespołu stresu pourazowego.

Według informacji dostępnych na stronie internetowej Centrum zostało ono założone po tym, jak Jego Świątobliwość XIV Dalajlama postawił przed doktorem Davidsonem zadanie „zastosowania wymogów nauki do zbadania pozytywnych właściwości umysłu” (Center for Investigating Health Minds, 2013). Centrum nadal prowadzi badania naukowe mające na celu rozwój programów szkolenia zdrowego umysłu, aby ludzie prowadzili szczęśliwsze i zdrowsze życie.

Afekt pozytywny i optymizm

W ramach szeroko zakrojonych badań z zakresu psychologii pozytywnej analizowano rolę cech psychicznych w zachowaniu dobrostanu fizycznego. Właściwości, które sprzyjają dobrostanowi psychicznemu (np. znajdowanie w życiu sensu i celu, poczucie niezależności, pozytywne emocje i zadowolenie z życia), wiążą się z wieloma korzystnymi skutkami zdrowotnymi (w szczególności lepszym zdrowiem układu krążenia) głównie poprzez związek z funkcjami biologicznymi i zachowaniami prozdrowotnymi (takimi jak właściwa dieta, aktywność fizyczna i dobry sen) (Boehm i Kubzansky, 2012).

Cecha, która przykuła dużą uwagę, to afekt pozytywny (ang. positive affect), odnoszący się do zaangażowania w otoczenie, czemu towarzyszą przyjemne stany, takie jak szczęście, radość, entuzjazm, pobudzenie i ekscytacja (Watson et al, 1988). Afekt pozytywny, podobnie jak (omawiany wcześniej) afekt negatywny, może być krótkotrwały, długotrwały lub o charakterze cechy (Pressman i Cohen, 2005). Afekt pozytywny, niezależnie od wieku, płci i poziomu dochodów, jest skorelowany z silniejszym poczuciem więzi społecznych, wsparciem emocjonalnym i praktycznym, próbami adaptacyjnego radzenia sobie ze stresem i niższym nasileniem depresji. Jest on również związany z długością życia i prawidłowym funkcjonowaniem fizjologicznym (Steptoe et al., 2008).

Afekt pozytywny stanowi również czynnik chroniący przed chorobami serca. W trwającym 10 lat badaniu mieszkańców prowincji Nowa Szkocja współczynnik chorób serca malał o 22% wraz z każdym jednopunktowym wzrostem na 5-stopniowej skali afektu pozytywnego (od 1 – brak wykazywanego afektu pozytywnego, do 5 – ekstremalny afekt pozytywny) (Davidson et al., 2010). Zatem w kontekście zdrowia przydatna jest rada zawarta w tytule piosenki Don't Worry, be Happy. Wiele badań sugeruje, że optymizm (ang.optimism) – ogólna tendencja do patrzenia na pozytywne strony życia – jest również istotnym czynnikiem przekładającym się na dobre wyniki zdrowotne.

Afekt pozytywny i optymizm to nie to samo, mimo że zjawiska te są w pewien sposób powiązane (Pressman i Cohen, 2005). Afekt pozytywny dotyczy głównie stanu pozytywnych uczuć, natomiast optymizm postrzega się jako ogólną tendencję do oczekiwania, że przydarzą się pozytywne rzeczy (Chang, 2001). Optymizm traktuje się również jako skłonność do postrzegania życiowych stresorów i trudności jako przejściowych i niezależnych od jednostki (Peterson i Steen, 2002). Liczne badania na przestrzeni wielu lat regularnie pokazują, że optymizm wiąże się z dłuższym życiem, zdrowszymi zachowaniami, mniejszą liczbą komplikacji pooperacyjnych, lepszym funkcjonowaniem układu odpornościowego u mężczyzn z rakiem prostaty oraz lepszym przestrzeganiem zaleceń lekarskich (Rasmussen i Wallio, 2008). Co więcej, optymiści deklarują mniej objawów fizycznych, mniejszy ból, lepsze funkcjonowanie pod względem fizycznym i rzadziej są ponownie hospitalizowani po operacjach serca (Rasmussen et al., 2009).

Przepływ (flow)

Kolejnym czynnikiem odgrywającym ważną rolę w rozwoju głębokiego poczucia dobrostanu jest umiejętność doznania uczucia przepływu dzięki rzeczom, którymi zajmujemy się w życiu. Przepływ (ang. flow) opisuje się jako szczególne doświadczenie, na tyle angażujące i wciągające, że staje się ono warte wykonania dla czystej przyjemności z samej tej aktywności (Csikszentmihalyi, 1997). Zazwyczaj odnosi się do przedsięwzięć kreatywnych i zajęć rekreacyjnych, ale mogą go doświadczyć również pracownicy, którzy lubią swoją pracę, albo studenci, którzy uwielbiają się uczyć (Csikszentmihalyi, 1999). Wiele osób błyskawicznie rozpozna uczucie przepływu. Angielski odpowiednik tego terminu – flow – był właściwie spontanicznie używany przez badanych, którzy mieli opisać, co czuli, gdy dobrze szło im wykonywanie jakiejś czynności. Kiedy ludzie doświadczają przepływu, angażują się w daną aktywność do tego stopnia, że się w niej zatracają. Bez trudu utrzymują koncentrację i skupienie, czują, że mają pełną kontrolę nad swoimi działaniami, a czas biegnie szybciej niż zazwyczaj (Csikszentmihalyi, 1997). Przepływ uznaje się za przyjemne doświadczenie. Najczęściej pojawia się, gdy ludzie angażują się w wymagające działania, do których niezbędne są umiejętności i wiedza, jakie – w swoim odczuciu – posiadają. Przykładowo ludzie z większym prawdopodobieństwem zadeklarują doświadczenie przepływu w odniesieniu do pracy czy zainteresowań niż w stosunku do jedzenia. Na pytanie „Czy kiedykolwiek tak mocno się w coś zaangażowałeś/zaangażowałaś, że nic innego nie miało znaczenia i straciłeś/straciłaś rachubę czasu?”, ok. 20% Amerykanów i Europejczyków odpowiedziało, że regularnie miewa takie doświadczenia (Csikszentmihalyi, 1997).

Chociaż miło jest być zamożnym i posiadać dobra materialne, to pojęcie przepływu sugeruje, że żaden z tych elementów nie jest warunkiem koniecznym szczęśliwego i spełnionego życia. Kluczem jest być może znalezienie czynności, która wprawia nas w prawdziwy entuzjazm, czegoś tak absorbującego, że ta aktywność sama w sobie daje satysfakcję (niezależnie od tego, czy jest to gra w tenisa, nauka arabskiego, pisanie opowiadań dla dzieci czy gotowanie wytwornych dań). Zdaniem Csikszentmihalyi'ego (1999) stworzenie warunków umożliwiających doświadczanie przepływu powinno być naczelnym społecznym i politycznym priorytetem. Jak można to osiągnąć? Jak promować koncepcję przepływu w systemach szkolnictwa lub w miejscach pracy? Jakie potencjalne korzyści mogą przynieść takie starania?

W idealnym świecie przedsięwzięcia podejmowane w ramach badań naukowych powinny nam mówić, jak uczynić świat lepszym dla wszystkich ludzi. Psychologia pozytywna daje przesłanki do zrozumienia, co naprawdę kształtuje nadzieję, optymizm, szczęście, zdrowe relacje, przepływ i prawdziwe poczucie osobistego spełnienia.

Cytowanie i udostępnianie

Ten podręcznik nie może być wykorzystywany do trenowania sztucznej inteligencji ani do przetwarzania przez systemy sztucznej inteligencji bez zgody OpenStax lub OpenStax Poland.

Chcesz zacytować, udostępnić albo zmodyfikować treść tej książki? Została ona wydana na licencji Uznanie autorstwa (CC BY) , która wymaga od Ciebie uznania autorstwa OpenStax.

Cytowanie i udostępnienia
  • Jeśli rozpowszechniasz tę książkę w formie drukowanej, umieść na każdej jej kartce informację:
    Treści dostępne za darmo na https://openstax.org/books/psychologia-polska/pages/1-wprowadzenie
  • Jeśli rozpowszechniasz całą książkę lub jej fragment w formacie cyfrowym, na każdym widoku strony umieść informację:
    Treści dostępne za darmo na https://openstax.org/books/psychologia-polska/pages/1-wprowadzenie
Cytowanie

© 12 paź 2022 OpenStax. Treść książki została wytworzona przez OpenStax na licencji Uznanie autorstwa (CC BY) . Nazwa OpenStax, logo OpenStax, okładki OpenStax, nazwa OpenStax CNX oraz OpenStax CNX logo nie podlegają licencji Creative Commons i wykorzystanie ich jest dozwolone wyłącznie na mocy uprzedniego pisemnego upoważnienia przez Rice University.