Wired Coffee Bar
W szkole średniej i na studiach Lisa pracowała w ekskluzywnym butiku. Rankiem, gdy otwierała sklep, zachwycała się głębokim, bogatym zapachem płynącym z lokalnego sklepu z kawą znajdującego się naprzeciwko butiku. Jej miłość do kawy tylko się pogłębiła, gdy podróżując podczas studiów, odwiedzała lokalne kawiarnie. W głębi duszy marzyła o otwarciu własnej.
Po ukończeniu 30 lat Lisa zaczęła przyglądać się miejscom i lokalom, rozmawiać z przedsiębiorcami z branży kawowej, opracowywać plany biznesowe i marzyć o tym, by pewnego dnia mieć własny lokal. Dużym problemem okazało się znalezienie odpowiedniego miejsca, w którym mała, niezależna kawiarnia mogłaby prosperować.
Po piątej przeprowadzce Lisa zdała sobie sprawę, że w nowej, rozwijającej się społeczności, w której mieszkała z dwójką małych dzieci, brakowało jednej ważnej rzeczy: dobrej kawy. Miasto szybko się rozwijało, stając się najszybciej rosnącą społecznością w stanie Tennessee. Być może był to czas i miejsce, aby powrócić do pomysłu kawiarni.
Miasteczko miało dwa ważne atuty: studentów i rosnącą populację. Okolica obfitowała w wiele różnych związków wyznaniowych, miała kilka małych, lokalnych szkół wyższych oraz kilka nowych międzynarodowych firm, które niedawno przeniosły się do tej miejscowości.
Ponieważ w najbliższej okolicy nie było kawiarni, Lisa wierzyła, że jej pomysł da się zrealizować. Dotychczas najbliższym miejscem, w którym można było napić się kawy, był oddalony o ponad 20 minut drogi Starbucks. Marka Starbucks sprawiła, że kawa zaczęła być traktowana jako coś zupełnie powszechnego, ale wyglądało na to, że siadanie i delektowanie się filiżanką kawy odchodziło przez to w przeszłość. Ponieważ coraz więcej osób zaczęło pić kawę podczas jazdy samochodem czy w drodze do pracy, nie wiadomo było, czy kawiarnia służąca jako miejsce spotkań, z szerokim wyborem miejsc do siedzenia i bezpłatnym Wi-Fi, mogłaby odnieść sukces.
Podążając za swoim pomysłem, Lisa zaczęła rozwijać Wired Coffee Bar. Przed otwarciem uczestniczyła w każdym lokalnym wydarzeniu, rozdając ludziom darmową kawę do spróbowania. Po tym jak lokalni mieszkańcy poznali smak kawy Lisy i plany otwarcia przez nią kawiarni, w pierwszym dniu działalności w kolejce do lokalu ustawili się chętni. Jeden z klientów nawet uściskał Lisę, dziękując jej za tę inicjatywę.
Pomysł się przyjął i wkrótce lokal Lisy stał się źródłem wyśmienitej kawy. W Wired Coffee Barze przy kawie spotykali się przyjaciele i sąsiedzi. Przez cały dzień przy stolikach prowadzono interesy, a w godzinach wieczornych gromadzili się studenci.
Rankiem można było zobaczyć klientów „na wynos”, którzy przychodzili po mokkę, latte i cappuccino. Do późnych godzin porannych przy stolikach odbywały się spotkania – przedsiębiorców budowlanych i ich nowych klientów, przedstawicieli handlowych z branży farmaceutycznej opracowujących strategię na dany dzień i pijących kawę z klientami, a także mam umawiających się na pogaduszki przed odebraniem dzieci ze szkoły. Po południu miejsca zapełniały się uczniami szkół średnich, którzy spotykali się z korepetytorami i przyjaciółmi, aby odrobić pracę domową. W późniejszych godzinach wieczornych każde miejsce było wypełnione studentami pracującymi nad projektami lub po prostu spędzającymi czas z przyjaciółmi.
Wired Coffee Bar skupiał się na kawie i budowaniu społeczności. Menu nie było skomplikowane. Zawierało tylko gorącą, zimną i mrożoną kawę. Wired oferował również różnorodne herbaty, które podawano na gorąco lub mrożone. Oprócz napojów klienci mogli wybierać spośród wypiekanych na miejscu słodkich lub pikantnych babeczek, podpłomyków, quiche, ciasteczek i ciastek kawowych. Wired nie był jednak restauracją, lecz prawdziwym barem kawowym.
Mając regularną i stałą bazę klientów, lokal odnotowywał wzmożony ruch w okresie szkolnym. Latem, gdy studenci opuszczali miasto, a miejscowe rodziny wyjeżdżały na wakacje, przychody były mniejsze. Biznes kawowy zdecydowanie potrzebował lokalnego wsparcia, aby zrównoważyć wakacyjny brak studentów.
W momencie, gdy Wired Coffee Bar osiągał szczyt swojego rozwoju, do niegdyś uśpionej okolicy zaczęły wkraczać nowe kawiarnie. Każda oferowała opcję drive-through, czyli coś, czym Wired Coffee Bar nigdy być nie chciał. Lisa poszukiwała sposobów na rozwój działalności i odróżnienie się od konkurencji, zastanawiając się, czy jej koncepcja może przetrwać w czasach pośpiechu i potrzeby szybszej obsługi.
Więcej na temat Wired Coffe Baru przeczytasz na stronie kawiarni. Prowadzony jest także fanpage na Facebooku i na Instagramie.
Pytania do studium przypadku
Jakie typy zachowań wykazują klienci kupujący kawę?
Podczas podejmowania decyzji zakupowych konsumenci podlegają wielu różnym bodźcom. Jakie czynniki społeczne mają największy wpływ na decyzję o zakupie kawy w Wired Coffee Barze? Jakie czynniki osobiste wywierają największy wpływ?
Jakie czynniki sytuacyjne mogą wpłynąć na to, że klienci dokonają zakupu w Wired Coffee Barze, a nie w Starbucksie?
W jaki sposób Wired Coffee Bar może jeszcze bardziej odróżnić się od innych barów kawowych, gdy konsumenci szukają alternatyw w procesie podejmowania decyzji o zakupie?